Po zalogowaniu zmieni sie skin, musicie wejść w: profil/wyświetlanie/i tu wybrac własny wygląd
no panowie i panie sami wiecie ze juz KUNIEC gimnazjum i rozpad naszej klasy ;/ to postanowilem ostatni wątek na tym forum walnąc o tym jak wspominacie to hm..ZAJEBISTE gimnazjum ;] piszcie
Offline
Dobra, będę szczera. Gimnazjum było ZAJEKURWAJEDWABISTE!!! Naprawdę go będe świetnie wspominać. Generealnie mam zastrzeżenia tylko do dwóch nauczycieli, za Krzeszem chyba tęsknić będę ;d.
Wspomnienia........od cholery ich jest. Większość osób i wydarzeń wspominam zdecydowanie pozytywnie
A moze by zrobić jakieś spotkanie na koniec naszej klasy?
Offline
a ja wam powiem ze chyba NIC przyjemnego nie pamietam z tego gimnazjum ;/ bylo ono dla mnie zryte zjebane zesrane zwaleni nauczyciele i w ogole ;/ nic pozytywnego no moze cos tam bylo ale... ;]
Offline
co do nauczycieli to każdy był lipny nie on może oprócz basi ta jest dopiero kozak i tych lekcji polskiego nie zapomnę i jeszcze jest jedna sprawa co sie nie zmieni to <CYŚSMILE> no i jeszcze DEA TEAM
Offline
A ja uwazam że nauczycieli mielismy calkiem fajnych. Oprócz Gabi, Kozakiewicz i Świdrowca byli spoko...
No i niezapomniany Krzesz, mówcie co chcecie, ale dla mnie to NAJWSPANIALSZA I NAJLEPSZA NAUCZYCIELKA.
Offline
Tak, czuję do niej taki wewnętrzy pociąg xD
PS: Interpretuj jak tylko chcesz...
Ostatnio edytowany przez Ania (2008-06-17 21:57:36)
Offline
*I KLASA: tragedia! Szczególnie pierwsze dni. Wszyscy mi się wydawali totalnymi czubami. Szkoła zrobiła na mnie totalnie złe wrażenie i przez to miałam do niej złe nastawienie przez resztę pobytu w niej. Generalnie, to nic z tego okresu mojego życia nie utkwiło w mej pamięci.
*II KLASA: chyba najmilej przeze mnie wspominana. Wtedy chyba nasza klasa najbardziej się zintegrowała. "Ironiczne uśmieszki", ciągłe narzekanie na dziewczyny, wojna z naszą kochaną siostrą, która przeciągnęła się na klasę trzecią. Wszyscy to pamiętają. Najciekawszy czas w szkole, wtedy czułam się tu najlepiej.
*III KLASA: o Matko. Strasznie szybko minął ten rok. Oczywiście bal gimnazjalny, egzaminy, Konflikty z pewnymi nauczycielami (tak tak historia), Ostatnia godzina w środę: fizyka -_- ... "gryllowanie" z panią Jolą, przeniesienie dziewczyn do innych klas. Mam wrażenie, że przez ten ostatni rok wszyscy pokazali swoje prawdziwe oblicze. Z jednymi zżyłam się bardziej, z innymi mniej. Niektóre momenty to totalna porażka i pomyłka, parę rzeczy żałuję, ale... nieważne ;p Co złego to nie ja
Offline